O specyfice gier loteryjnych

 

Pociągnąć los, by coś wygrać – każdy zna to chyba ze swojego własnego doświadczenia. Rozmaite loterie kuszą wspaniałymi nagrodami, głównie pieniężnymi – wystarczy tylko zainwestować jakąś drobną kwotę, np. dwa czy trzy złote, aby zgarnąć znacznie więcej. Perspektywa zdobycia szybkich pieniędzy jest naprawdę niezwykle pociągająca i atrakcyjna, stąd też bierze się popularność wszelakich loterii. Ludzie lubią dreszczyk emocji, którego na co dzień im brakuje, a sama już świadomość, że kosztem minimalnego wkładu finansowego mogą zyskać nieporównywalnie więcej sprawia, że nie mają problemów z wygrzebaniem z portfela ostatnich drobniaków. Niemniej jednak grając na loteriach, trzeba sobie koniecznie uzmysłowić jedną niezwykle istotną rzecz – w szczególności powinny pamiętać o tym te osoby, które kupują losy dość systematycznie. Każda loteria jest grą losową, a wszelakie gry losowe rządzą się swoimi prawami. Najważniejsza kwestia to taka, że wyniku losowania nie da się przewidzieć. Można pociągnąć los, ale nie wiadomo, co się za tym będzie kryć – czy przyniesie wygraną, czy też nie. Grający nie ma tutaj zatem żadnego pola manewru. Może oczywiście zakupić większa liczbę losów, aczkolwiek to i tak nie stanowi jakiejkolwiek gwarancji wygrania czegokolwiek, nawet symbolicznej kwoty pozwalającej  na pociągniecie choćby jeszcze jednego losu. Trzeba również zaznaczyć, iż nie istnieje żaden cudowny system ułatwiający granie na loteriach i pozwalający na przewidzenie wyniku z dość duża dozą prawdopodobieństwa. To czy się uda coś wygrać, czy nie jest we wszystkich grach losowych – a zatem i w loteriach – dziełem tylko i wyłącznie przypadku. Jeśli zatem ktoś w loteriach upatruje swojej szansy na zmianę życia dzięki pokaźnej wygranej, może się mocno rozczarować, a przy okazji stracić sporo pieniędzy. Najlepiej poszukać innych, realnych sposobów na wzbogacenie się, a loteriom pozostawić rolę jaką z założenia mają pełnić – to po prostu dobra zabawa i nic więcej, jeśli komuś dopisze łut szczęścia, to w porządku, a jeżeli nie, to też się nic nie stało.